41039
Book
In basket
Tak mogło być: Na wieść o wybuchu Powstania Hitler poskramia gniew i dyplomatycznie nakazuje niemieckiej załodze opuścić Warszawę. Miasto pozostaje w rękach Armii Krajowej, lecz od wschodu zbliżają się Rosjanie… Stalin rozkazuje marszałkowi Rokossowskiemu przyśpieszenie operacji wspomożenia powstańcom i wyzwolenia polskiej stolicy. W Puszczy Kampinoskiej ląduje przerzucona z Anglii Samodzielna Brygada Spadochronowa gen. Sosabowskiego i po połączeniu z grupą AK „Kampinos” śpieszy na odsiecz walczącej Warszawie. Stacjonujące opodal stolicy oddziały węgierskie przechodzą na stronę Powstania. ZSRR zgadza się na lądowanie samolotów alianckich na swoich lotniskach; nad miasto od początku nadlatują potężne wyprawy ze zrzutami. Przy życzliwym współdziałaniu Rosjan następuje desant „Berlingowców”. Na Czerniaków docierają kolejne polskie oddziały i stają do walki wespół z siłami powstańczymi. Cała Armia Krajowa na rozkaz Bora-Komorowskiego rusza na pomoc walczącej Warszawie, znosząc kolejne blokady niemieckie. Czy jednak zdoła wspomóc walczących? Powstanie nie wybucha. 60 tysięcy warszawiaków pracuje przy budowie umocnień. Stolica staje się miastem frontowym – umocnioną Festung Warschau. Po raz pierwszy w polskiej publicystyce historycznej przedstawione zostały alternatywne opcje wielkiej bitwy o Warszawę – i o Polskę. Powstanie Warszawskie nie było od samego początku, wbrew częstym opiniom, naznaczone piętnem klęski i beznadziejnego samounicestwienia. Często wystarczyłaby jedna decyzja, żebyby miało zupełnie inny przebieg.
Availability:
Filia Mystków - Wypożyczalnia
There are copies available to loan: sygn. 94(438) (1 egz.)
Notes:
Bibliography, etc. note
Bibliogr., netogr. s. 341-[351].
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again